Projekt i wizualizacja
Załóżmy, że mamy z głowy kwestię podstawową, czyli wybraliśmy wstępny projekt, który można poddać dalszej obróbce. Dopiero po niej będzie można mówić o projekcie ostatecznym, który wejdzie w fazę realizacji. Moment ten poprzedzają jednak specyficzne etapy.
Architekt zieleni musi dokładnie zapoznać się z terenem, którym dysponuje. Plany i mapki to jedno, ale najlepiej odwiedzić działkę klienta, zrobić zdjęcia i szczegółowe notatki. Z nimi można wyrysować model ściśle osadzony w dostępnym metrażu i uwzględniający położenie domu.
Jeśli klient zaakceptuje założenia, można zająć się kolejną kwestią. Dziś, w dobie komputerów i zaawansowanego oprogramowania, standardem jest kreowanie trójwymiarowej wizualizacji nie tylko ogrodu, ale także budynków czy wnętrz. Technologia 3D pozwala pokazać w sposób bardzo realistyczny konkretne gatunki roślin.
Można nawet zaprezentować zmiany ich wyglądu wraz z porami roku. Wszystko, aby kontrahent podejmował w pełni świadomy i przemyślany wybór. Łatwiej bowiem się zdecydować, kiedy wiemy, jak będzie wyglądać dana roślina wiosną, latem czy jesienią.